top of page

Miroslav Żamboch

"Percepcja" Miroslav Żamboch

Tym razem Pragę zalewa fala wampirów, łatwych kobiet, motocykli, azjatyckich mieczy i morze czeskiej krwi. Zawrotne tempo akcji. Nawet zwykła bójka nagle zmienia się w regularną wojnę klanów. Nie ma miejsca na żarty, nie ma chwili na oddech.​

Złapałem go za kark i przycisnąłem do siebie. Stłumionym trzaskom wystrzałów towarzyszyły błyski ognia z otworu wentylacyjnego nad barem. W rytm tych wystrzałów drgała moja żywa tarcza. Przestała dopiero po ustaniu ognia. Wyrwałem zza pasa nóż do rzucania i cisnąłem go w otwór,
z którego padły strzały. Chrapliwy jęk przekonał mnie, że rzut był celny.

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2013

  • Ilość stron: 473

  • Okładka miękka

"Łowcy" Miroslav Żamboch

 

Oto historia, jakiej nie wymyślił Herbert George Wells.

 

Gerlach bolt action .700 nitro – armata zwana myśliwskim sztucerem. Odrzut nokautuje niczym bokser. Strzał powala szarżującego gigantozaura. Za mało, by być gwarancją przeżycia…

 

Oto wyprawa, o jakiej nie śmiał marzyć Juliusz Verne.
Wyprawa po najwspanialsze trofeum.

 

Oto koszmar, o jakim nie śnił Stephen King.
W tym świecie człowiek zjawił się jako drapieżnik.
Szybko stał się ofiarą…

 

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2010

  • Ilość stron: 552

  • Okładka miękka

"Bez litości" Miroslav Żamboch

 

Bez litości to znakomita rozrywka dla tych, którzy cenią sobie szybkie zwroty akcji, finezyjne opisy mordobicia i potrafią docenić klimat portowego miasta, w którym wojna gangów co dzień zbiera krwawe żniwo.

Jakub Winiarski, pisarz i redaktor

naczelny "Nowej Fantastyki"

Bakly, były gladiator, obecnie najemnik, nie przepada za magią. Ta jednak ciągle staje na jego drodze. To przez nią ma najwięcej kłopotów i to przez nią musi spłacić pewien rodowy dług.

Cóż, najemnik nie ma lekkiego życia, a jego mroczne i przerażające wspomnienia jest w stanie złagodzić jedynie wódka. Jakakolwiek, nawet ta najgorszego gatunku, byle pozwoliła zapomnieć o koszmarze przeszłości...

Uwaga! Ilość brutalnych scen może zmrozić delikatne serca niewiast, ale bez obaw, nie jest to książka trafiająca tylko w męskie gusta, panie też znajdą tu coś dla siebie...

 

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2016

  • Ilość stron: 426

  • Okładka miękka

"Wojna absolutna" Miroslav Żamboch

 

Wszechświat od dawna już nie należy tylko do ludzi. Krzem kontra węgiel, krew kontra superciekłe płyny, ewolucja jest nieubłagana. Na szczęście dla homo sapiens maszyny walczą również przeciw sobie; sojusze szybko powstają i jeszcze szybciej znikają, a wciąż powstają byty stojące na pograniczu świata.

Tworzyliśmy niezłe zoo, w większości sami weterani niezliczonych bitew, hybrydy techniczne sklecone z części znalezionych w magazynie. Przedstawialiśmy dziwaczną mieszankę istot o różnych stopniach rozwoju
i świadomości. Niektórzy byli po prostu głupi, inni okaleczeni, a jeszcze inni nadzwyczaj sprytni, ale tak nietypowi i pokręceni, że musiałem się odwracać od ich odmienności. Sztuczne inteligencje o zaszczepionym posłuszeństwie w ich hardcorowych mózgach. No i oczywiście byli pomiędzy nami łowcy tacy jak ja.

Gdy robot bojowy DB 24, którego główną umiejętnością jest agresywne prowadzenie walki i maksymalizacja siły ognia, uzyska samoświadomość, piekło może się okazać całkiem miłym miejscem.

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2016

  • Ilość stron: 258

  • Okładka miękka

"Ostatni bierze wszystko" Miroslav Żamboch

 

Trzy historie.

Prawdziwy popis zręczności literackiej najpopularniejszego czeskiego autora fantasy. Długi sprint bez tchu, gdzie, o dziwo, to OSTATNI BIERZE WSZYSTKO.

Według starego prawa na trzydzieści dni przed koronacją ogłasza się wolne łowy. Kto zabije następcę tronu, ten ma szansę na zajęcie jego miejsca. Na miesiąc przed koronacją starszy syn władcy ginie w wyniku nieszczęśliwego wypadku, a jego bratu Tekuardowi, który właśnie stał się zwierzyną łowną, nie pozostaje nic innego prócz ucieczki przed zabójcami, najemnymi czarodziejami, przed całym światem. Mimo iż jego szanse na przeżycie są niemal równe zeru, za wszelką cenę stara się umknąć łowcom.

Miałem już wszystkiego dość. Czarodziejów, wyszkolonych asasynów, treningu i studiowania magii. Nigdy nie chciałem być czarodziejem, unikałem ich, nie ceniłem magii bardziej, niż to było konieczne. Wszystko to zdało się na nic, ponieważ mój ojciec był największym czarodziejem na Kontynencie, a ja miałem umrzeć z tego powodu. A wraz ze mną bliżej nieokreślona liczba innych ludzi.

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2017

  • Ilość stron: 374

  • Okładka miękka

"Sierżant" Miroslav Żamboch

 

"...Mówią, że nadzieja umiera przedostatnia. Dłużej przeżywa tylko czarny humor..."

sierżant Lancelot Gievitz

Kompania Zwiadowcza 17 Batalionu

Sił Szybkiego Reagowania Królestwa

Sierżant Lancelot został karnie wcielony do batalionu zwiadu Jej Wysokości. Tu przeciętna długość życia jest krótsza niż okres służby. A gdy jego jednostka wylądowała na granicy z ziemią niczyją, życie Lancelota zdaje się w przyśpieszonym tempie dobiegać końca.

Magia przenika się z techniką, sprawiając, że powieść ma charakterystyczny klimat quasi-rycerskości. Sam główny bohater jest klasycznym wojownikiem. Gdyby nosił tylko karabin, stałby się zwykłym żołnierze, jednym z wielu, ale fakt, iż nader często - i nader zręcznie - posługuje się dwoma krótkimi mieczami, nadaje mu własny charakter. Mimo iż jest to postać współczesna, stwarza pozory barbarzyńcy z krwistego heroic fantasy.

Polter.pl

Książka NIESAMOWICIE wciąga! "Sierżanta" odłożyłem dopiero wtedy, gdy zobaczyłem stopkę redakcyjną na ostatniej stronie.

Gildia

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2016

  • Ilość stron: 337

  • Okładka miękka

"Na ostrzu noża" Miroslav Żamboch

 

Podczas swojej wędrówki nauczyłem się dbać sam o siebie i widać to po mnie na pierwszy rzut oka. Mam prawie dwa metry wzrostu, silną budowę, blizny, gdzie tylko się da (zdziwilibyście się gdzie), twarz upiększoną złamanym kilkakrotnie nosem. Jestem aż niezdrowo ciekawy i żeby zajrzeć w to czy inne miejsce, chętnie zaryzykuję parę następnych szram. I tak nie ma już czego na mnie popsuć.

Koniasz jest jednym z lepszych najemników. Nic zatem dziwnego, że otrzymuje bardzo trudne i nietypowe zlecenie. Szybko przekonuje się, że to zadanie jest również niezwykle niebezpieczne. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy na jego drodze staje potężny przeciwnik, gotowy zrobić wszystko, by nie dopuścić do realizacji przedsięwzięcia.

Mimo że Koniasz konsekwentnie realizuje cel, nic nie układa się tak, jako powinno. Wszystko wskazuje na to, że wyprawa może nie dotrzeć do celu. Jej los wydaje się przesądzony. W obliczu klęski każdy rozsądny człowiek spakowałby manatki i ruszył w siną dal. Tymczasem "człowiek do wynajęcia" nie rezygnuje. W końcu umowa jest umową, a dobry najemnik ma swój honor. Tak jak Koniasz.

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2016

  • Ilość stron: 711

  • Okładka miękka

"Krawędź żelaza" Miroslav Żamboch

 

Nie jestem najsilniejszy ze wszystkich ludzi, jakich spotkałem, ani najszybszy, najwytrzymalszy czy najsprytniejszy, ale w zasadzie jestem idealnym zabijaką. Może właśnie dlatego tak kocham życie i zrobię wszystko, żeby przejść jak najwięcej dróg, poznać jak najwięcej dziwów
i spotkać jak najwięcej ludzi.

KONIASZ - wrażliwy zabijaka

Ostry gość. Wciąż na krawędzi. Jego droga usłana jest trupami prześladowców. Z jednej strony zabójczo skuteczny, z drugiej - po ludzku słaby. Z twarzą poharataną bliznami. Ze zranioną duszą. Ścigany przez zbirów własnego ojca. Zabijaka z przymusu. Najemnik z konieczności.

Tuła się po świecie, w którym napisy na wielu miejscach mapy informują, że tam już tylko lwy... Jak na razie niezwyciężony.

Jego mocodawca, Miroslav Żamboch, po raz kolejny zaprasza na wyprawę do świata twardzieli, charakternych kobiet i typów spod ciemnej gwiazdy.  
w którym aż kipi od akcji, mordobicia i walk.

 

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2016

  • Ilość stron: 782

  • Okładka miękka

"Wilk samotnik" Miroslav Żamboch

 

Mroczna legenda przeszłości, intelektualista z mieczem w ręku, romantyk bez sumienia. Koniasz.

Rusza na polowanie, jakiego dotąd nie znała historia. Wszyscy chcą tylko jednego...Zabić go! Zabić Koniasza! Mordujcie go tak, by czuł, że umiera...

Istnieje coś takiego, co nazywam magią książki, trudne to do definicji, ale chodzi mniej więcej o to, że człowiek otwiera powieść, czyta i ginie. Zaczyna się wszystko widzieć, słyszeć, czuć, kibicować bohaterom i zapominać
o głodzie, senności i innych potrzebach. W przypadku historii o Koniaszu właśnie tego doświadczam.

lubimy czytać

Książka jest niebezpieczna jak bagno - nawet człowiek nie wie, kiedy go wciągnie. Fabuła turkocze, intryga się zacieśnia, akcja zwalnia na minutę, by zagłębić się w starych księgach, a potem wybucha w walce ulicznej. (...)

Koniasz. Niebezpieczny jak taksówkarz De Niro, Brudny Harry i Leon Zawodowiec zmieleni razem i wypieczeni na planie "Szklanej pułapki". (...) Inteligentny, bystry i przenikliwy - jak wilk samotnik, który nauczył się przez lata wszystkich sztuczek myśliwych.

kawa z cynamonem

  • Wydawnictwo: Fabryka Słów

  • Rok wydania: 2016

  • Ilość stron: 818

  • Okładka miękka

bottom of page